szukałam Cię na krańcu świata
w szeleście liści w opuszczonych zatoczkach
w gwarze ludzi w centrum miasta
przemierzałam lasy i pustynie
sprawdzałam czy Cię nie ma w cichych przystaniach
i zatłoczonych schroniskach
oglądałam szczyty i pagórki
a nawet olbrzymie liście łopianu
a byłeś....
poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz