nie wiem sama jak to napisać
więc to będzie taki niby-niedokończony-post
łatany i do przeróbki
jak stara kapa na łóżko
zresztą chyba nic nowego tu nie będzie
ot stara kapa złożona ze starych kawałków....
o kulturze i o normach
w formie dziwnych szufladek
które sami i na własne życzenie
wkładamy sobie do głowy
żeby było
łatwiej? wygodniej? prościej?
a później już nie umiemy inaczej
oceniając innych
oceniamy i siebie
podług tego
czy pasujemy do linijką odmierzonych
drewnianych kątów
poniedziałek, 22 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz