piątek, 2 kwietnia 2010

swoje miejsce

znajdź swoje miejsce w Kościele
takie które sam wybierzesz
w którym Ci wygodnie
w którym dobrze się czujesz sam ze sobą

niech to będzie takie Twoje zadanie na te Święta
znajdź księdza który kazania mówi w sposób
nie obrażający Twojego wewnętrznego poczucia
przyzwoitości
prawdy
i smaku

i uwierz że Ty taki jaki jesteś
i gdzie jesteś
jesteś temu Kościołowi bardzo potrzebny
a każde Twoje 'nie rozumiem' go ubogaca

nie pozwól też się zniechęcić,
przegnać z dobrze dobranego kąta
bądź odpowiedzialny
za to gdzie stoisz i po co

tylko proszę nie zrozum mnie źle
nie chodzi o to, żeby zamienić Kościół w piaskownicę
gdzie wzajemnie będziemy obrzucać się piaskiem
raczej o to, by się wzajemnie od siebie uczyć

ps. dla Wszystkich co nie do końca w klimacie
ten post też dla Was
zamieńcie proszę 'Kościół' na wspólnotę, grupę przyjaciół, pracę
generalnie takie miejsce, gdzie jednomyślność
wydawać by się mogła jak najbardziej pożądana....

Brak komentarzy: