zasłyszane...
biegnij we własnym maratonie
ścigaj się z własnymi myślami
lękami,
demonami
słuchaj własnego wiatru
pisz strofy swojej pieśni
dostosuj prędkość i wagę obciążników
do swojego dnia, losu, życia...
nie licz numerów, nie porównuj, nie przeliczaj
to Twój maraton
odetchnij pełną piersią
środa, 26 września 2012
sobota, 12 maja 2012
:)
pokochaj swoje wady,
obejmij, nazwij swoim imieniem
a następnie zrób dla nich miejsce w swoim życiu;-)
nie wypieraj, nie zaprzeczaj, nie unikaj
one i tak już w nim są
jeśli się spóźniasz
z uśmiechem wychodź wcześniej
jeśli przeklinasz
znajdź sobie ustronne miejsce na takie hobby
jeśli....
:)
obejmij, nazwij swoim imieniem
a następnie zrób dla nich miejsce w swoim życiu;-)
nie wypieraj, nie zaprzeczaj, nie unikaj
one i tak już w nim są
jeśli się spóźniasz
z uśmiechem wychodź wcześniej
jeśli przeklinasz
znajdź sobie ustronne miejsce na takie hobby
jeśli....
:)
wtorek, 28 lutego 2012
z cyklu czasem trzeba
a czasem trzeba wyjść na pustynię
poczuć wiatr wiejący w oczy kawałkami piasku
żeby nie było nic
nie było zgiełku myśli
jak szybko przejeżdżających aut,
gwaru stłoczonych w głowie niespełnionych pragnień
pobyć samemu z oczyszczającym Wiatrem
a potem
umieć wrócić...
poczuć wiatr wiejący w oczy kawałkami piasku
żeby nie było nic
nie było zgiełku myśli
jak szybko przejeżdżających aut,
gwaru stłoczonych w głowie niespełnionych pragnień
pobyć samemu z oczyszczającym Wiatrem
a potem
umieć wrócić...
niedziela, 19 lutego 2012
struny...
a gdy się zejdą, raz i drugi...
jak napięte do granic wytrzymałości struny
to każdy szept będzie miał ciężar grzmotu
a każdy krok wagę ołowiu
serca otwarte tak szeroko
że o mało nie pękną
a najdrobniejsze zadraśnięcie
nie będzie chciało się zagoić
jak takim strunom się dogadać?
jak napięte do granic wytrzymałości struny
to każdy szept będzie miał ciężar grzmotu
a każdy krok wagę ołowiu
serca otwarte tak szeroko
że o mało nie pękną
a najdrobniejsze zadraśnięcie
nie będzie chciało się zagoić
jak takim strunom się dogadać?
czwartek, 9 lutego 2012
obsesssja
zauważyłam
czyżby tylko u siebie?
pewną obsesję
na temat wartości ludzkiego życia
że niby ma mieć
bo inaczej
to jakieś...
niepełne
nieudane
niespełnione
człowiecze
troszku pokory
nikt z nas się na ten świat nie prosił
a niektórzy się wręcz zjawili ekhm przypadkiem
to nie prezent, zabawka
co ją można zepsuć
gra, w której trzeba przejść wszystkie poziomy
to ciężka harówa
na szczęście od czasu do czasu przyjemna;-)
czyżby tylko u siebie?
pewną obsesję
na temat wartości ludzkiego życia
że niby ma mieć
bo inaczej
to jakieś...
niepełne
nieudane
niespełnione
człowiecze
troszku pokory
nikt z nas się na ten świat nie prosił
a niektórzy się wręcz zjawili ekhm przypadkiem
to nie prezent, zabawka
co ją można zepsuć
gra, w której trzeba przejść wszystkie poziomy
to ciężka harówa
na szczęście od czasu do czasu przyjemna;-)
środa, 8 lutego 2012
credo...
uwierz proszę,
że idąc zostawiasz ślad
czasem taki delikatny jak odbicie mokrej stopy w piasku
a czasem maleńki odprysk w skale
i że czasem Ktoś zapamięta
to co Tobie zupełnie umknęło
tak że wątpisz i nazywasz to tworem Jego pamięci
/bo do pewnego stopnia tak jest/
utrwali się Twój uśmiech
Twój dotyk
Twoje w odpowiedniej chwili milczenie
ale i słowo
i krzyk
i przyspieszony oddech
i nie wiem czy to dobrze czy źle
w końcu
ludzie zawsze pamiętają to co chcą;-)
że idąc zostawiasz ślad
czasem taki delikatny jak odbicie mokrej stopy w piasku
a czasem maleńki odprysk w skale
i że czasem Ktoś zapamięta
to co Tobie zupełnie umknęło
tak że wątpisz i nazywasz to tworem Jego pamięci
/bo do pewnego stopnia tak jest/
utrwali się Twój uśmiech
Twój dotyk
Twoje w odpowiedniej chwili milczenie
ale i słowo
i krzyk
i przyspieszony oddech
i nie wiem czy to dobrze czy źle
w końcu
ludzie zawsze pamiętają to co chcą;-)
czwartek, 5 stycznia 2012
...
przeżyć,
wchłonąć w siebie
jak ognistą kulę ciepła i mocy
...
nie opierać się
niech Cię wypełni
po same końcuszki palców
...
poczuć tą energię
...
gdzieś w niej pojawia się marzenie
że przecież czasem się udaje
...
że może kiedyś
coś takiego się może
znów przytrafić
...
i czy to ważne, że znów będzie bolało?
przecież to samo życie,
czyste życie jest
...
...
wchłonąć w siebie
jak ognistą kulę ciepła i mocy
...
nie opierać się
niech Cię wypełni
po same końcuszki palców
...
poczuć tą energię
...
gdzieś w niej pojawia się marzenie
że przecież czasem się udaje
...
że może kiedyś
coś takiego się może
znów przytrafić
...
i czy to ważne, że znów będzie bolało?
przecież to samo życie,
czyste życie jest
...
...
Subskrybuj:
Posty (Atom)