zauważyłam
czyżby tylko u siebie?
pewną obsesję
na temat wartości ludzkiego życia
że niby ma mieć
bo inaczej
to jakieś...
niepełne
nieudane
niespełnione
człowiecze
troszku pokory
nikt z nas się na ten świat nie prosił
a niektórzy się wręcz zjawili ekhm przypadkiem
to nie prezent, zabawka
co ją można zepsuć
gra, w której trzeba przejść wszystkie poziomy
to ciężka harówa
na szczęście od czasu do czasu przyjemna;-)
czwartek, 9 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz